Burza.

Jerzy Szyszko
Autor



Pamięć absolwentów


Szkoła życia jest etapem,
który każdy przebyć musi,
działa ciągle, zimą, latem,
swą mądrością, wiedzą kusi.

Ludzkie losy z sobą splata,
funkcjonuje jak maszyna,
bez awarii, długie lata,
że czas płynie - zapomina.

Zgodnie ze swym przeznaczeniem
absolwentów "produkuje",
każdy z nich na życia scenie,
sam już dalej los swój kuje.

Pracą, życiem absolwenci
macierz swoją rozsławiają.
Jeśli czują się jej dziećmi,
na swój sposób ją kochają.

Gdy historii wiatr zawieje,
to co stare drży w posadach,
jego podmuch zmienia dzieje,
nowe czasy zapowiada.

...


Polityka się zmieniła -
inne opcje obronności.
Szkoła rolę swą spełniła,
nadszedł kres jej działalności.

Tylko mury pozostały
i historia ciągle żywa,
by pozostał ślad jej chwały,
trzeba o niej przypominać.

Pamięć naszą czas zaciera
i odsuwa od młodości,
lecz gdy okno wstecz otwiera,
bliżej nam jest do przeszłości.

Póki mury jeszcze stoją
i ją ciągle odświeżają,
są nam wsparciem i ostoją,
do działania zachęcają.

To nas wszystkich jest zadanie
by dziedzictwo nasze chronić,
bo nic po nas nie zostanie,
nie pozwólmy go roztrwonić.

...


Trzeba zebrać je, utrwalić -
kiedy w gruz się mury zmienią,
trudno będzie je ocalić -
dać następnym pokoleniom.

Absolwenci Wszech Roczników,
w szkole jest część Waszej chwały!
Bo Wy też staliście w szyku -
Wasze ślady tu zostały.

Póki są wspomnienia żywe,
opowiedzcie swe przygody.
Choćby dziwne, lecz prawdziwe,
bez bajania, lania wody.

Papier przyjmie te zwierzenia,
inni chętnie przeczytają.
Wskrześmy więc te wydarzenia -
niech nam ducha umacniają!



Aktualizacja strony: 11 lutego 2015 r.


© 2007 - 2015 Absolwent WSOWŁ promocji 1971 roku Marian Więckowski