Strona Absolwentów WSOWŁ "Promocja 1971" |
"PROMOCJA 1971 rok"
Z okazji 40 - lecia rozpoczęcia służby wojskowej w sobotę 6-go października 2007 roku odbyło się uroczyste spotkanie Absolwentów WSOWŁ promocji oficerskiej z 1971 roku.
Powitanie z Dowódcami i Kolegami na placu alarmowym Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu przebiegło w podniosłej atmosferze.
Wspólna kolacja. Stołu prezydialnego nie było.
Życzenia. |
Szef kompani - niesamowita osobowość |
Kandydaci do władz Stowarzyszenia. |
Razem po latach - różne drogi służby wojskowej, ale jedna misja. |
Czytaliśmy ją jednym tchem. |
W ten właśnie sposób. |
Dzień 18 września 1967 roku stał się dla nas początkiem wielkiej życiowej przygody, która trwa nadal.
W 1967 roku zamknęły się za nami wrota WSOWŁ w Zegrzu i zaczęła się nasza przygoda z wojskiem.
Okres ten wspominamy różnie, ze szczególnym "rozrzewnieniem" wspominamy jednak szkolenie podstawowe -
dostaliśmy ostro w kość.
Czytając później "Kalosze i ostrogi" Jerzego Dyjecińskiego okazało się,
że nasz los był jednak łaskawszy od losu bohaterów tej książki.
Służba nasza przypadła w okresie pokoju.
W WSOWŁ w Zegrzu otrzymaliśmy solidne i wszechstronne
przygotowanie. Dalej każdy z nas los wziął w swoje ręce i poszedł inną drogą, cały czas pogłębiając i doskonaląc swoje umiejętności
zawodowe, podnosząc swoje kwalifikacje, dowódcze, pedagogiczne czy inne specjalistyczne.
Mimo obowiązków i zajęć znajdujemy jednak od czasu do czasu chwilę, aby spotkać się i powspominać.
Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej
Motto książki:
Życie prawdziwego mężczyzny składa się z dwóch okresów: w pierwszym sprawdza się jako mężczyzna,
a w drugim opowiada, jak się sprawdzał.
Adam Dąbrowski
Obwoluta lewa:
Na odwagę pisania książek, stania się autorem, zdobyłem się dość późno, zachęcony przez Jules Vallésa, który gdzieś kiedyś powiedział:
"Nie trzeba nigdy opowiadać o sobie, trzeba to drukować..." Rezultat ma Czytelnik przed sobą.
Ta książka, zawierająca opis moich podchorążackich doli i niedoli, miała otwierać zamierzoną przeze mnie "trylogię". Kolejną miało być
"Płonące lato" - opowieść z kampanii wrześniowej, zaś zamknąć cykl - "Kriegsgefangener Nr 159 wraca do domu" - wspomnienia z pobytu
i drogi powrotnej z oflagu IIC w Woldenbergu. Zrządzeniem losu stało się inaczej: "Kriegsgefangener..." ukazał się już
w 1973 roku, "Kalosze..." przekazuję Czytelnikowi obecnie, zaś "Płonące lato" dopiero przygotowuję dla wydawcy.
Wspólnym tematem wszystkich książek jest wojsko, które ukochałem i które stanowiło treść najpiękniejszego okresu mego życia, i wojna,
która brutalnie ten okres przerwała.
Obwoluta prawa:
Cena: zł 100,-
- Skąd wyście są? - padło twarde pytanie sierżanta, rzucone głosem Szalapina. W odpowiedzi na tę dziwną polszczyznę rozległ się w całej
gromadzie wesoły śmiech.
- Jak to skąd? Z Warszawy!... Przyjechaliśmy do Batalionu i potrzebujemy dostać się do koszar - odezwało się kilka nieśmiałych głosów.
- Nie martwcie się, aniołki, ja was zaprowadzę. Ze mną nie zginiecie... - uspokajał basem sierżant i po chwili ryknął na cały plac:
- Na moją komendę... całość baczność!... W dwuszeregu zbiórka!
Stało się teraz jasne, że wysoki i grubawy sierżant jest osobistością oficjalną, wysłaną po to, aby jak szatan do piekła porwać niewinne,
cywilne duszyczki.
Niemrawo, ociągając się, z walizkami w ręku, zaczęli przyszli marszałkowie ustawiać się w dwuszeregu.
(Z tekstu)
ISBN 83-11-06526-8
Matka zawsze czeka. Pamiętajmy o Nich. Zapraszam na stronę foto-kuriera, na prezentację chwil zatrzymanych w czasie. Album przedstawia Kolega i Przyjaciel z lat szkolnych, Pan Andrzej Alicki. na stronie: http://www.foto-kurier.pl/uzytkownik/8,61,profil.html |
Aktualizacja strony: 12 października 2012 r.